niedziela, 18 grudnia 2011

"Nienazwane i niekochane"

Jest takie miejsce gdzie tylko Ty i ja możemy iść
Jest taki czas w którym winniśmy się tam znaleźć
Miejsce wyższe ponad łzy, duch wolniejszy jest w przestrzeni
Każdy ma swoje miejsce, do każdego kroczy powolutku
Lecz ono nie jest zbawieniem, ono nie jest pomocą
Ono nie jest domem, ono nie jest kostnicą, ono nie jest nawet Kościołem
Ono nie jest miejscem dla żyjących..
Oddając duszę cząstka nas zostaje wśród żywych..
Kochając, pamiętając, tęskniąc..
Omijajmy te miejsce przez lat wiele..
Łzami się zalałeś, smutkiem otuliłeś, te wyższe miejsce nie dla Ciebie, proszę..

3 komentarze:

  1. po raz pierwszy chyba nie umiem zrozumieć.
    pierwsze skojarzenie- jakby istniało miejsce wolne od łez, w którym duch jest spokojny (,,wolniejszy w przestrzeni''). miejsce do którego Ty i ona podążacie, jednak jest zamknięte dla Ciebie, nieosiągalne.
    ale im dłużej to czytam dochodzę do wniosku, że to nie może być utopijna kraina, ponieważ ona nie jest zbawieniem i pomocą.
    z jednej strony powoli do niego się zmierza a z drugiej omija..
    i jeszcze rozdarcie duszy..

    OdpowiedzUsuń
  2. To wszystko jest pomieszane, bardziej skłaniam się ku tezie że jest to kraina utopijna aczkolwiek do niej zmierzać nam nie czas..

    OdpowiedzUsuń
  3. myślę, że każdy ma swoją utopię i aby do niej dotrzeć trzeba zmierzać wgłąb siebie

    OdpowiedzUsuń